Każda strategia, każdy plan – najbardziej dalekosiężny – składa się pojedynczych kroków i zadań. I to od tego, czy wykonamy każdy kolejny krok, zależy powodzenie całego planu. Nie odkładaj zatem pojedynczych zadań, nie zwlekaj z ich wykonaniem. Wyznaczaj sobie krótkie terminy, realizuj je, a nie stracisz poczucia, że sprawy dla Ciebie ważne idą do przodu. Proste? Obiecuję Ci, że tak.
Wyrób sobie nawyk wyznaczania terminów nie dłuższych niż 5 dni. Nie uwierzysz, jak zyska na tym efektywność pracy, dopóki się nie przekonasz. Jeśli zadanie jest bardziej skomplikowane i wiesz, że na pewno zajmie Ci dłużej niż 5 dni, podziel je na etapy, które będziesz mógł skończyć maksymalnie w tydzień. Zarządzanie czasem naprawdę nie jest trudne.
Poniżej podaję Ci 4 zasady, które stosuję sama i które u mnie działają. Może działają też u Ciebie:
- Rób sobie listy zadań do wykonania „dziś”, niech nie będą rozwlekłe, ale realne. To naprawdę satysfakcja pod koniec dnia pracy skreślić z listy wszystko, co sobie na ten dzień zaplanowałeś.
- Realizację zadań każdego dnia zaczynaj od najważniejszej sprawy, nawet jeśli jest najtrudniejsza lub z jakiś przyczyn obawiasz się Jeśli uporasz się nią na początku, każde kolejne zadanie na ten dzień będzie łatwiejsze. Poniesie Cię fala zwycięstwa.
- Gdy pojawi się nowe zadanie, zaplanuj precyzyjnie, kiedy je wykonasz.
- Każdego dnia nie planuj więcej niż 60 proc. swojego czasu przeznaczonego na pracę, bo zawsze pojawią się zadania pilne, nieprzewidziane, które będziesz musiał załatwić od ręki.
Zarządzanie czasem, a tak naprawdę sobą w czasie, to umiejętność, jak każda inna. Cel? Ma Ci ułatwić życie. Sama dążę do tego, by mimo licznych zawodowych obowiązków, mieć czas na przyjemności, dla rodziny i przyjaciół. Wszyscy tego potrzebujemy.
Beata Kapcewicz